Powrót

Soczyste steki w Restauracji NOVA!

23
02/16

W naszej Restauracji NOVA zagościły steki! Są hitem zimowej wkładki do karty menu, a już wkrótce wejdą do menu na stałe!

Nienawidzę rzeczywistości, ale to jedyne miejsce, gdzie można dostać dobry stek - mawia Woody Allen. My do rzeczywistości jesteśmy nastawieni odrobinę bardziej pozytywnie, ale również wiemy, gdzie można dostać dobry stek ;). Z resztą nie tylko my wiemy, bo odkąd wprowadziliśmy go do zimowej wkładki do karty menu, stale powiększa się rzesza jego wiernych fanów, odwiedzających nasz hotel i restaurację.

Stek z antrykotu wołowego serwowany z legendarnym sosem A.1., duszoną cukinią i gratin ziemniaczanym - bo tak brzmi pełna nazwa serwowanej potrawy - był pomysłem naszego Szefa Kuchni Łukasza Gzowskiego. Po raz pierwszy z propozycją autorstwa Łukasza, zetknęliśmy się w czasie ubiegłorocznego test panelu. To właśnie podczas test paneli pracownicy hotelu mają okazję degustować potrawy, które potem goście naszej restauracji mogą wybrać z karty. Stek zrobił wtedy niemałą furorę. Kolejnym krokiem było wprowadzenie potrawy do wkładki sezonowej. Z pewną dozą ostrożności, bo jak wiadomo mięso wołowe do najtańszych nie należy. Danie zostało jednak dobrze przyjęte przez gości i jest chętnie zamawiane.
Reasumując. Dziś już możemy napisać, że antrykot pojawi się w nowej wersji karty menu, która zagości w Restauracji NOVA na wiosnę.

Goście restauracji często pytają o tajemniczy sos A.1., który jest nieodłączną częścią potrawy. Głównymi składnikami A.1. są pomidory, pasta z rodzynek, przecier pomarańczowy, czosnek, cebula i zioła. Chociaż obecnie mówi się o nim, że niczym ketchup Heinz, jest nieodłącznym gościem na amerykańskich stołach, to jego początków należy szukać na innym kontynencie. Sos wywodzi się z Wielkiej Brytanii, a jego historia sięga 1824 roku. Autorem pierwotnej receptury jest William Henderson Brand, kucharz Króla Jerzego IV. Jak głosi legenda, autorem nazwy był właśnie Król Jerzy. W 1831 roku sos trafił do sprzedaży jako "przyprawa do ryb, mięsa i drobiu". Sos po licznych perturbacjach związanych z jego producentami, w 1895 roku trafił ostatecznie do Stanów Zjednoczonych, gdzie zrobił prawdziwą furorę. To właśnie tam odkryto w nim potencjał, jako sosu doskonałego do steków.

Mamy nadzieję, że pobudziliśmy Wasze kubki smakowe. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko w imieniu Szefa Kuchni Łukasza Gzowskiego, serdecznie zaprosić Was do Restauracji NOVA na przepyszny stek :)!