Powrót

Autor bloga niePEŁNOSPRAWNY Turysta gościł w naszym hotelu!

05
09/16

Pod koniec czerwca gościliśmy w naszym hotelu autora bloga "niePEŁNOSPRAWNY turysta", Pana Łukasza Hećmana. Zachęcamy do przeczytania krótkiej relacji z tego pobytu.

Pan Łukasz na co dzień jest prawnikiem, natomiast Jego wielką pasją są podróże. Przemierzając świat nie patrzy jedynie na nowe miejsca czy zabytki, ale również na dostosowanie odwiedzanych miejsc pod kątem osób niepełnosprawnych. Podczas wizyty w Warszawie, Pan Łukasz nocował w naszym Hotelu Felix***. Był to dla nas bardzo ważny test, na który czekaliśmy z niecierpliwością. Wiedzieliśmy, że otrzymamy rzetelną informację dotyczącą przystosowania naszego hotelu do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Fragment wpisu poświęcony naszemu hotelowi:

Na miejsce naszego punktu wypadowego wybraliśmy Best Western hotel Felix, znajdujący się przy ul. Omulewskiej 24. Dojeżdżając do obiektu, nabraliśmy pewnych obaw, że to dość daleko od miejsc, w które chcieliśmy wyruszyć i będzie problem z dojazdem. Nasze nie najlepsze przeczucia, nie poprawił także blokowy wygląd  hotelu…

2016-30-8--10-29-10„Nie oceniaj książki po okładce” – jakże to prawdziwe! Jak mocno się pomyliliśmy, uświadomiliśmy sobie już po wejściu do środka. Wjazd dostosowany dla wózkersów, jest usytuowany w lewej części hotelu, a droga do recepcji prowadzi przez śniadalnię. Wystrój hotelu nowoczesny a poruszanie się po nim bezproblemowe. Brak obniżonego blatu w recepcji zrekompensowano małym stoliczkiem obok niego.

Pokój hotelowy jest dobrze przystosowany. Przy łóżku znajduje się przycisk wezwania pomocy, a szafa na ubrania posiada pantograf. Na wyposażeniu woda butelkowana oraz czajnik z herbatą i kawą. Niestety jest też minus – brak klimatyzacji. Łazienka zdecydowanie na plus. Wszędzie niezbędne podpórki czy uchwyty, pod prysznicem krzesełko (choć mydło mogłoby być zamontowane wygodniej). Przy zlewie suszarka i coś co widziałem po raz pierwszy – dodatkowy mały kranik jak przy prysznicu. Ciekawe i przydatne rozwiązanie.

2016-30-8--10-30-56Dojazd na śniadanie również bez problemu, choć by dojechać do szwedzkiego stołu musimy zjechać „z górki”. Warto jednak to zrobić, bo na dole można wyjść na patio i tam, na świeżym powietrzu, zjeść śniadanie. Dobry pomysł. Moją uwagę przykuł jeszcze jeden fakt – ciepłe posiłki (co widzę po raz pierwszy) usytuowano tak, że np. mogłem zajrzeć czy serwowane są parówki czy frankfurtek, a może to jednak jajecznica. Do tej pory zawsze musiałem pytać Oli.

Dojazd do miasta, wbrew naszym obawom okazał się dostosowany i bardzo wygodny, ale o tym za chwilę.

Pełną relację z pobytu Pana Łukasza znajdziecie na blogu: http://niepelnosprawnyturysta.pl/trips/wozkiem-po-warszawie-cz-ii-czyli-co-jeszcze-zobaczyc-w-stolicy/Zachęcamy również do polubienia fanpage'a Pana Łukasza na Facebooku: https://www.facebook.com/niepelnosprawny/?fref=ts.